Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski
185
BLOG

Ile nam zostało? - pytanie paranoiczne

Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski Polityka Obserwuj notkę 50

   Artykuł prof. Krasnodębskiego w weekendowej Rzeczpospolitej pt. "Bezprawie pozostaje bezprawiem" pokazuje, jak obecny rząd polski daje się ogrywać Berlinowi, co może mieć przykre konsekwencje. Prasa niemiecka ochrania przed krytyką Donalda Tuska uważając, że lepiej pasuje do interesów Niemiec, niż jego główny konkurent w naszym kraju. Nie byłoby w tym niczego złego - każdemu wolno kochać - gdyby nie konflikt interesów między Polską a Niemcami w sprawach historycznych. Przy braku czujności Warszawy będzie to miało groźne skutki także w sprawach praktycznych.  Krasnodębski pokazuje, jak Niemcy realizują swe cele z nieubłaganą konsekwencją lodowca, który niepostrzeżenie nasuwa się na obszar naturalnej ekspansji.

   Niemcy zachowały ciągłość elity władzy mimo epizodu III Rzeszy. Dlatego również niemiecka polityka zagraniczna jest ciągła. A teraz wyobraźmy sobie, że to stworzona w NRD przez ZSRR elita władzy - rządzi obecnie w Niemczech. Tego nie można sobie wyobrazić. Tymczasem w Polsce wielki udział we władzy ma właśnie elita stworzona przez tamto wcielenie Rosji. Ciągłość polityczna została u nas zerwana. Wymiana Kresów na Ziemie Zachodnie podcięła ciągłość kulturową. Dodajmy trzystuletnią tradycję wysługiwania się obcym państwom przez polskich prominentów. Zobaczymy wtedy, jak bardzo nasza elita władzy jest słaba, zdezorientowana i w pewnych segmentach zależna od zagranicy.

  Czy potrafimy zapobiec mieszaniu się obcych potęg w nadchodzące wybory prezydenckie i parlamentarne? Warto przypomnieć o udziale Fundacji Konrada Adenauera w roku 2007 w kampanii wyborczej do Sejmu. http://abakus.salon24.pl/392236.html Nie moge sprawdzić, czy te oskarżenia są słuszne. To należy do Agencji Bezpieczeństwa Wewętrznego. Koalicja polskich organizacji pozarządowych na rzecz obalenia w wyborach rządu Jarosława Kaczyńskiego mieściła się w ramach demokracji. Jednak udział agendy obcego rządu był niedopuszczalny. 

  W roku wyborczym - ile nam zostało? Ogromną większość banków w Polsce mają koncerny zagraniczne. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, nie znam się na finansach. Wiem tylko, że pieniądz to krew gospodarki. Wielką część polskiej prasy kontrolują niemieccy wydawcy. Media są podstawą demokracji medialnej. Na tym trochę się znam i wolę, żeby obieg informacji i idei był w Polsce pod polską kontrolą. Między innymi dlatego bronię Telewizji Polskiej mimo jej wszystkich wad. Lepiej, żeby TVP nawet kontrolowali  politycy pochodzący z wyboru polskich obywateli, niż żeby TVP nie było wcale.

   Wymowna wiadomość z ostatniej chwili: na polskie tory wchodzą koleje niemieckie; podobno zamierzają w ciągu kilku lat przejąć jedną trzecią przewozów pasażerskich. To dobrze dla pasażerów za sprawą zdrowej konkurencji. Jednak przed II wojną światową Polskie Koleje Państwowe należały do kilku najlepszych w Europie. Czy tego wyczynu nie da się powtórzyć?

   Są tacy ludzie, którzy uważają, że jak przyjdzie Niemiec to zrobi porządek. Myślę, że zrobi, ale pozostaniemy raczej nisko kwalifikowaną siłą roboczą. Kariery będą dostępne do średniego szczebla w dobrze zarządzanej przez metropolię prowincji nadwiślańskiej. Wszystko się będzie działo pod polską flagą i orłem w koronie, no bo komu to będzie przeszkadzało? Niech się ludność cieszy.

   Nie wykluczam, że moje obawy są paranoiczne. Będę wdzięczny każdemu, kto je uspokoi.  Fakty proszę.

W TVP Kultura występuję w talk show o ideach "Tanie Dranie: Kłopotowski/Moroz komentują świat. Poniedziałki ok. 22.00

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka