Główny program informacyjny TVP jest moim zdaniem dość wiarygodny w danych warunkach, ale pod względem formalnym schodzi na manowce. Ostatnio dodał krotkie komentarze "najwybitniejszych publicystów", lecz wygląda to bardzo prowizorycznie. Stoją oni w różnych miejscach przypadkowo ubrani, jeden w studio Wiadomości, drugi bodaj w studio tv Wyborczej, inni jeszcze gdzie indziej.
Obecna forma Wiadomości, gdzie prezenter chodzi po dużym, pustym studio wokół swego stołu nawiązuje do "fashion tv". To wybieg dla anchora/anchorki jak na rewii mody. Pasuje do Hanny Lis, jeśli oczekujemy od dziennika telewizyjnego tego rodzaju doznań (w tym celu wolę jednak fashion tv), ale nie służy reszcie prowadzących. Piotr Kraśko stara się dopasować, lecz nie ma na to warunków. Proszę tylko przenieść go wyobraźnią na wybieg rewii mody męskiej... Tu muszę przydeptać gardło swojej pieśni.
Z prowadzących najlepsza moim zdaniem jest Małgorzata Wyszyńska. Nie udaje modelki, choć na wybiegu nie raziłaby. Nie przymila się widzom, co robi niestety Kraśko. Budzi zaufanie, ponieważ jest rzeczowa i chce być przezroczysta dla informacji, które podaje widzom, gdy dla Lis wiadomości to kolejne dodatki do stroju. W jakiej katastrofie byłoby jej najbardziej twarzowo? Tam leje się krew a tu leje się wdzięczna fałda sukni. Kontrapunkt, a widać próżność.
Telewizyjna Agencja Informacyjna próbuje doganiać TVN pod względem formalnym. TVN robi na szybko, to i TAI na szybko. TVN ma wypicowane studio to i my wypicujemy. Pochanke wstaje od stołu anchora, to niech Lis lepiej niż wstaje - niech wogóle nie siada! I zabawnie wygląda, gdy reporterzy Wiadomości wychodzą z budynku telewizji na najbliższe ulice, że niby są na miejscu wydarzeń gdy wyszli ze studia sto metrów.
TAI nie powinna ścigać się z TVN. Wysoce profesjonalna operacja biznesowa zawsze wygra ze spółdzielnią produkcyjną. Moje krótkie i burzliwe doświadczenie współpracy z Telewizyjną Agnecją Informacyjną pozwoliło zajrzeć za kulisy. Byłoby nieładnie wynosić na forum publiczne, co tam zauważyłem. Ale wnioskiem mogę się podzielić. Gdy TVN stawia na nowoczesność, picery i bajery, to TVP powinna bardziej stawiać na rzetelność. Skromniej ale głębiej i prawdziwiej.
Przy okazji, czy ktoś się przyjrzał uważnie "najwybitniejszym publicystom" Gazety Wyborczej w ostatnich Wiadomościach TVP, Pawłowi Smoleńskiemu i Mikołajowi Lizutowi? Pluralizm każe pytać o zdanie także dziennikarzy GW. Chyba jednak można znaleźć na Czerskiej ludzi o twarzach nieco mniej naznaczonych służbą prawdzie i tylko całej prawdzie.
Telewizja to przekaz mocno wizualny, nieprawdaż?
PS. Tekst odrobinę zmieniony po pierwszym wpisie dla uniknięcia nieporozumień.
