Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski
4899
BLOG

Akcja Wolność Słowa

Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski Polityka Obserwuj notkę 103

   Już wiadomo. „Warto Rozmawiać” zostało usunięte z ramówki od marca. Tymczasowy zarząd TVP zlekceważył protesty przeciwko zdjęciu programu Jana Pospieszalskiego. To kolejny zamach na wolność słowa dokonany przez uzurpatorów SLD. Ludzie tylko „pełniący obowiązki.” do czasu wyłonienia prawdziwego zarządu przez nową radę nadzorczą, nie mogą podejmować tak ważnych decyzji, jak zmiana profilu światopoglądowego mediów publicznych. 


   Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała do końca grudnia wyłonić wspomniane, nowe rady nadzorcze mediów a rada z kolei wyznaczyć normalny zarząd TVP. Negocjacje przedłużają się, gdyż SLD chce panowania w mediach. Na to słusznie nie godzi się przewodniczący rady, Jan Dworak. Postkomuna wykorzystuje stan prowizoryczny i panoszy się w radiu i telewizji, które należą do narodu, a nie do byłej partii prosowieckiej po przejściach.


   Protestując przeciwko zdjęciu „Warto Rozmawiać” uczyniliśmy krok w stronę wzmocnienia demokracji. Na tym polega ten ustrój, że obywatele śmiało zabierają głos. Stwórzmy więc zwyczaj szybkiego reagowania w internecie. Zróbmy krok następny. Piszmy protesty przeciw próbie SLD opanowania naszych mediów. Cyniczni osobnicy chcą odtworzyć układ sprzed afery Rywina. Wracają do gry Kwiatkowski z Czarzastym. Sprzeciwmy się im wysyłając e-majle do KRRiT.

   Żądajmy pluralizmu światopoglądowego w Telewizji Polskiej i w Polskim Radiu. Mają one wyrażać pełną gamę poglądów opinii publicznej z prawa, lewa i centrum. To jest nasza telewizja narodowa, to jest nasze radio, a nie politykierów. Zachęcam jednak, żeby wobec SLD nie używać języka obelżywego. Stanowczość wystarczy.


   KRRiT ma strzec wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiu i telewizji. Tak stwierdza Konstytucja, artykuł 213, ustęp 1. Żądajmy od rady wykonywania jej konstytucyjnego obowiązku. Adres: skargi@krrit.gov.pl
   Kopię majla z zaznaczeniem „do wiadomości” prześlijmy do sejmowej komisji kultury i środków przekazu, adres trzeba wygoooglać pod hasłem "Sejm komisja kultury"

    Tu nie chodzi o jeden program telewizyjny, ale o systemowe dławienie wolności wypowiedzi. Stanowiska lub programy ostatnio stracili: Witold Gadowski, Anita Gargas, Jerzy Jachowicz, Stanisław Janecki, Jacek Karnowski, Joanna Lichocka, Jacek Sobala, Bronisław Wildstein a od marca Jan Pospieszalski. Czystki personalne w mediach zagrażają demokracji. Za fasadą poprawnego ustroju rośnie oligarchia partyjno-biznesowa nie kontrolowana skutecznie przez parlament, ani przez prasę i telewizję. Konstytucyjne zwierzchnictwo narodu nad aparatem państwa staje się pozorne. Wprawdzie wyrażamy wolę obywatelską w wyborach ale cóż z tego, skoro jest zdeformowana, ponieważ obywatele są źle poinformowani. 


   Co robić? Napisać teraz do KRRiT w obronie wolności słowa, z kopią do Sejmu. Nie marudzić. Każdy głos, każdy majl się liczy. Umieśćmy apel na innych portalach, na blogach, na Facebooku. Niech nasze oburzenie rozniesie się po sieci tak, jak pożar w stepie. 

PS. Na uwagę poniżej pani Elena4.1 dodaję adres dla kopii protestu: cmwp@ikp.pl  To jest Centrum Monitoringu Wolności Prasy przy Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich, które według określenia swej misji: "broni wolności słowa zgodnie z art. 10 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, a szczególnie swobody dziennikarza w docieraniu do źródeł informacji, umacnia wolność prasy i mediów elektronicznych, strzeże wykorzystania wolności słowa."  CMWP może uruchomić interwencję międzynarodową.
 

 

 

W TVP Kultura występuję w talk show o ideach "Tanie Dranie: Kłopotowski/Moroz komentują świat. Poniedziałki ok. 22.00

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka