Jak długo jeszcze będziecie patrzeć na gnicie państwa, które powierzyli Wam obywatele? Zrobili to pod wpływem Waszej propagandy, a nie chłodnej oceny Waszych rządów i oferty opozycji. Ile nienawiści ma się jeszcze wylać, żebyście spostrzegli, że to prowadzi do wewnętrznego paraliżu narodu a z czasem upadku? Jak tu mieszkać w jednym domu ciągle się oglądając, kto lepiej oszuka, mocniej pogardzi, kto pierwszy wbije nóż w plecy?
Zdejmijcie Tuska. Osądźcie ministrów: Arabskiego, Bogdana Klicha i tego - jak mu tam w za dużej czapce na taką głowę - Janickiego. (Nie przesądzam winy, przecież mogą się wybronić przed trybunałem.) Katastrofa smoleńska nie może być bez karnych konsekwencji. Nawet gdyby PO miała rządzić przez następne kadencje, ta rana musi zostać oczyszczona. Inaczej wda się gangrena. Już się wdała, ale takie procesy trwają lata, póki nie objawią się wszystkie skutki. Na czele rządu nie może stać nieudolny premier odpowiedzialny za to, co się wydarzyło przed i po kastastrofie smoleńskiej. Jako szef władzy wykonawczej odpowiada za wszystko, co się dzieje w państwie. Tylko on jeden nie ma na kogo zwalić winy. Jeśli Smoleńsk jest symbolem choroby, to odpowiedzialność za Smoleńsk może być symbolem powrotu do zdrowia.
Na czele aparatu państwowego nie może stać polityk, który potrafi dobrze tumanić współobywateli, ale dał się marnie otumanić partnerom zagranicznym. Czy to nie znamienne, że tak znienawidzony przez wielu z Was Jarosław Kaczyński cieszy się w gruncie rzeczy większym respektem, niż Wasz przywódca? Tusk, ten kiedyś skarb partii, staje się balastem, który zatapia Platoformę. Mam nadzieję, że wielu z Was to widzi. Być może czekacie na przebieg Euro 2012. Jeśli okaże się klęską organizacyjną, łatwiej Wam będzie będzie usunąć lidera. Jeśli będzie mały sukces w czerwcu - też należy to zrobić. Bo przecież będą rachunki za przepłacone stadiony, za niezbudowane autostrady, za przepłacany gaz rosyjski, za upadek międzynarodowej pozycji państwa, każdy coś może dodać do tej listy. I za Smoleńsk.
Euro 2012 nie zasypie podziałów, jakie się wytworzyły. Musi nastąpić coś bardzo dramatycznego, żeby zaczął się proces uzdrawiania. Jeśli będą to wygrane przez PiS wybory i rząd PiS, rozpętacie jeszcze większe piekło. Niech ci z Was, którzy mają poczucie odpowiedzialności za państwo sondują po cichu zaufanych kolegów z opozycji. Przecież macie takich. Na początku tworzenia programu IV Rzeczpospolitej wielu z Was różniły tylko drobiazgi, wielu z Was przez przypadek znalazło się w jednej z dwóch partii IV RP . Spójrzcie, do czego doprowadziły chore ambicje, brak wyczucia, naiwność.
Niech Polak będzie mądry chociaż po szkodzie. Ustalcie warunki kompromisu, poszukajcie wspólników, policzcie się i wyjdźcie ze wspólną propozycją do obywateli.
Trzeba zatrzymać do szaleństwo.
