Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski
1312
BLOG

Do Kongresu Mediów Niezależnych

Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski Polityka Obserwuj notkę 20

   W siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Warszawie zbiera się w tę sobotę Kongres Mediów Niezależnych, a następnie przeniesie się do Arkad Kubickiego zamku królewskiego na kongres Polska Wielki Projekt. Zostałem zaproszony jako gość honorowy KMN. Niestety, jestem teraz daleko, więc wysłałem kolegom taki list:


Drodzy Koledzy,
   Przebywając obecnie za granicą nie mogę skorzystać z zaproszenia na Kongres Mediów Niezależnych. Przy okazji podziękowania za to zaproszenie, chciałbym przekazać Wam kilka myśli pod rozwagę.
   Media niezależne, to oczywiście media niezależne od obecnego rządu. Jednak powinny być również niezależne od naszych emocji, ba! nawet poglądów. Jeśli poglądów nie podtrzymują fakty, powinniśmy je zmieniać mimo przyzwyczajenia i groźby poróżnienia się ze wspólnotą „niezależnych”. Wiem, że to trudne, bo sam korzystam z niezależnego obiegu medialnego i czasem mam inne poglądy, niż większość. Łatwo tu popaść w poczucie moralnej wyższości. Łatwo też wytwarzać wspólnotę nienawiści i pogardy dla przeciwnika politycznego. Ale także kierować się przeciwko „niezależnym”, którzy się wyłamują z opozycyjnej linii partyjnej.
   Moim zdaniem, poglądy to pewien sposób bycia, a nie wierne odbicie świata w lustrze naszego umysłu. To narzędzia osiągania celów. Dlatego nie należy przywiązywać się do poglądów bardziej, niż każe użyteczność. Nie wmawiajmy sobie, że po naszej stronie są jakieś wartości absolutne, absolutna prawda. Nie zamykajmy się w twierdzy „ludzi lepszych”. Postawa otwarta pozwoli poważnie brać pod uwagę argumenty przeciwnika, a niektóre mogą przecież być trafne.
   Lubimy mówić o prawdzie, ale wiemy, że zadaniem mediów jest nie tylko przekazywanie faktów, lecz także mobilizacja społeczna dla sprawy, która jest słuszna naszym zdaniem. A tymczasem mobilizacja i prawda to są różne rzeczy, także w naszych mediach od rządu niezależnych. Ile wolno poświęcić prawdy dla mobilizacji w słusznej sprawie? Ile można ukrywać przed samym sobą wątpliwości, żeby na zewnątrz wypaść bardziej przekonywująco wobec już dawno przekonanych? Takie pytania powinniśmy sobie ciągle zadawać w pracy.
   Od katastrofy smoleńskiej Polska znalazła się na historycznym zakręcie. To pilna potrzeba odsunięcia od władzy ekipy Donalda Tuska sprawia, że należy szukać sprzymierzeńców w przeciwnym obozie, gdyż własnymi siłami tego nie osiągniemy. Tam również są zacni ludzie. Może więc warto otworzyć się na argumenty zwolenników tej drugiej strony aby poszukać wspólnej płaszczyzny porozumienia? 
   Oby Wasz kongres okazał się owocny także w zakresie budowania szerszej koalicji przeciw obecnemu, szkodliwemu dla kraju rządowi.


Serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Kłopotowski                                                                                                                  Nowy Jork, 10 maja 2012
 

W TVP Kultura występuję w talk show o ideach "Tanie Dranie: Kłopotowski/Moroz komentują świat. Poniedziałki ok. 22.00

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka