Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski
2521
BLOG

I ty zostaniesz hieną

Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski Rozmaitości Obserwuj notkę 14

Parę wywiadów z Piotrem Mieśnikiem przeczytałem z żywą przyjemnością. Ileż inteligencji bije z tego szamba! Sam nie ma złudzeń na temat swego przeszłego prowadzenia się, więc chyba nie będzie obrażony.

Ten pan? redaktor? kolega? wystąpił onegdaj w panelu dyskusyjnym SDP na temat wydanej książki „Wyznania hieny”. Poznawszy trochę z wywiadów wnętrze autora, poszedłem obejrzeć powierzchowność. Siedział za stołem ktoś w rodzaju komandosa. Przypakowany 30-latek krótko ostrzyżony jak w wojsku, w czarnym t-shircie obcisłym aby podkreślić rzeźbę klaty. Na prawym przegubie miał wiązaną bransoletkę dla jakichś pokoleniowych guseł. Lewe umięśnione ramię z czarnymi zawijasami mocnego tatuażu spointował papierowym kubkiem kawy ze Starbucks’u.

Leming? Umysłowo jest za bystry na leminga, za dobrze poznał świat. Nie pozwoli wykołować się politykom, ani celebrytom. Pomyślałem: oto objawił się dziennikarz przyszłości, co mówię! autorytet moralny, świadomy, bo po przejściach, prawie św. Augustyn, także wielki grzesznik w młodości a potem niezrównany moralista. Albo cynik, jak Nietzsche, cynik w dobrym znaczeniu obalania zbyt wzniosłych pozorów, czyli cierpki filozof.

Wątki Niezscheańskie wyznań tej hieny są nie do przeoczenia. Po pierwsze wola mocy: chęć i umiejętność całkowitego panowania nad otoczeniem; właśnie to wyraża powierzchownością. Po drugie Nadczłowiek: sam stanowi sobie reguły działania z pełną pogardą maluczkich, dzisiaj zwanych targetem. To swego rodzaju elitaryzm poza dobrem i złem. Owa hiena jak Zaratustra opuściła dzicz tabloidów aby przyjść do nas, do ludzi. Niestety, nie całkiem została zrozumiana przez filistrów.

Przesadzam? Portal Gazety Wyborczej podał, że Friedrich Nietzsche jest ulubionym filozofem Piotra Mieśnika. Odruchowe oburzenie na jego wyznania tłumi dalekowzroczność mędrca. Bo kto chciałby podnieść poziom prasy, powinien zamknąć większość szkół podstawowych. Już na progu kultury masowej w XIX wieku Nietzsche wyrokował: „powszechna umiejętność czytania z czasem zaszkodzi nie tylko pisaniu ale i myśleniu”.

Z opiniotwórczych mediów najpierw stabloityzował się portal Gazety Wyborczej. Konkurencja czyli portal wPolityce również zauważył, że tu są kliki a więc pieniądze z reklam. Jeszcze trzyma powagę Rzeczpospolita, jak długo? Stoimy w szambie po kostki, po pas, po szyję. I ty zostaniesz hieną, drogi inteligencie. A potem będziemy z trudem wychodzić na ludzi, jak Mieśnik.
 

PS. Tekst ukazał się na portal www.sdp.pl

W TVP Kultura występuję w talk show o ideach "Tanie Dranie: Kłopotowski/Moroz komentują świat. Poniedziałki ok. 22.00

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości